Przez 50 lat (1940–1990) rosyjskie władze zaprzeczały swojej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską. 13 kwietnia 1990 roku oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”. Uznawana za ludobójstwo, zbrodnię przeciwko ludzkości i zbrodnię wojenną, do tej pory jest dokładnie nie zbadana i nie wyjaśniona. W tej sprawie od 30 listopada 2004 roku prowadzone jest śledztwo, traktowane przez Rosję nierzetelnie, a polska ocena prawna zbrodni jest odrzucana przez następcę prawnego ZSRR – Rosję.
Ofiarami tej straszliwej zbrodni byli oficerowie, podoficerowie oraz szeregowi Wojska Polskiego, częściowo pochodzący z rezerwy (naukowcy, lekarze, inżynierowie, prawnicy, nauczyciele, urzędnicy państwowi, przedsiębiorcy, przedstawiciele wolnych zawodów). Był to świadomy i przemyślany element eksterminacji polskich elit narodowych, na których opierał się byt państwa polskiego i jego dalszy rozwój. Ten mord wplatał się w szereg działań obu okupantów – Rosji Sowieckiej i III Rzeszy Niemieckiej walczących razem przeciwko Polsce, który miał za zadanie pozbawienie narodu polskiego warstwy przywódczej, elity intelektualnej. Dla naszego narodu była to niepowetowana strata, której nikt do tej pory dokładnie nie wyjaśnił, nie próbował nam zadośćuczynić. Liczne represje i zbrodnie komunistycznej Rosji i nazistowskich Niemiec wobec narodu polskiego, w wyniku których została wymordowana najbardziej wartościowa część jego siły, są nie do odrobienia jeszcze przez wiele lat. Zbrodnie te zasługują na potępienie, a my musimy o nich pamiętać. I. Godorowska