Rodzice, jako osoby najbliższe dzieciom są najlepszymi terapeutami swoich pociech i stanowią dla nich najważniejszy wzór do naśladowania. Pomaga Państwu w tym coś, co stanowi najważniejszy element w życiu nas wszystkich: MIŁOŚĆ. Ona powoduje, że atmosfera w domu, pozytywne emocje sprzyjają uczeniu się.
Pamiętajmy, że czas spędzany z dzieckiem, zainteresowanie, pomoc, stanowią bazę, pod budowę wpływu na motywację Państwa dzieci.
Słowo „motywacja” składa się z dwóch części: motywu i akcji. Aby podjąć działanie (akcję), trzeba mieć do tego odpowiednie motywy. GRAFIKA opr. M. Pietraszewska Kliknij
Musimy naszym Dzieciom pokazać po co się uczą. Każde dziecko jest małym, a potem większym odkrywcą i chce poznawać nowe, ciekawe rzeczy. Jeśli wykażemy się kreatywnością i pokażemy praktyczne zastosowania informacji zdobywanych w szkole, to wzbudzimy zainteresowanie małego i większego tropiciela - odkrywcy. Spróbujmy pokazać w praktyce, w życiu, użyteczność matematyki, chemii, biologii, wpływu wydarzeń historycznych, kojącego działania sztuki.
Nie chwalmy na wyrost, za rzeczy błahe i zbyt często. Róbmy to mądrze, doceniając upór, trud i wysiłek oraz poziom włożonej pracy. Jeśli będziemy chwalić za byle jak wykonaną pracę, stracimy wiarygodność.
Spróbujmy nie wyręczać naszych dzieci podczas odrabiania lekcji, robiąc za nich wszystko. Towarzyszmy dziecku, okazujmy zainteresowanie. My mamy być tymi, którzy ukierunkują dziecko, udzielą mu pomocy, ale nie podadzą gotowych rozwiązań. Praca, którą nasze dzieci wykonają same, przyniesie im więcej satysfakcji , która będzie stanowić podwalinę w budowaniu poczucia własnej wartości.
Poszerzajmy swoją wiedzę i dziecka. Obserwujmy pasje i zainteresowania dziecka, wybierzmy się z nim na wirtualną wycieczkę do najdalszych zakątków świata albo do najpiękniejszych miejsc w Polsce. Zorganizujmy, w chwili obecnej wirtualną, wyprawę do muzeum, oglądajmy ciekawe i wartościowe programy telewizyjne, podsuwajmy interesujące książki.
Stwórzmy wspólnie z dzieckiem stabilny harmonogram zajęć, uczmy je organizacji pracy poprzez dzielenie materiału na mniejsze partie, rozkładając go umiejętnie w czasie, poprzez wspólne ustalanie priorytetów, dzieląc rzeczy na: pilne - ważne, niepilne – ważne oraz pilne - nieważne, niepilne - nieważne. Ucząc w taki sposób systematyczności, jednocześnie nauczymy dziecko wykorzystywania czasu w sposób najbardziej efektywny.
Traktując naszego malca lub nastolatka poważnie, zadbajmy o dobre miejsce do nauki. Podejdźmy z pełną powagą do wyposażenia miejsca nauki naszego dziecka w najbardziej potrzebne mu atrybuty. Zadbajmy, by było ono jak najbardziej przyjazne: odpowiednie światło, mniej bodźców rozpraszających uwagę.
A wszystko to w atmosferze pełnej zrozumienia, w dbałości o dobre relacje. Pamiętajmy, że to my jesteśmy wzorem dla naszych dzieci, to w jaki sposób się zachowujemy, co im pokazujemy, na zawsze w nich pozostanie.
Pamiętajmy, że oceny w szkole to nie wszystko, a odkrywanie naturalnych predyspozycji i uzdolnień naszych pociech oraz rozwijanie ich, zależy w głównej mierze od Rodziców. Są setki dróg prowadzących do sukcesu i wiele różnych zdolności, które pomogą naszym dzieciom go odnieść.
Z całego serca życzę cierpliwości, wytrwałości i sukcesu w poznawaniu swoich dzieci.
Iwona Godorowska – psycholog
PS. Przy pewnej minimalnej modyfikacji wszystkie te uwagi kieruję również do nauczycieli, żeby Państwo nie odebrali tych informacji w taki sposób, że cały ciężar nauki, motywowania i kształtowania Państwa dzieci, w szczególności w tym trudnym okresie, przerzucam na barki Rodziców. Gwarantuję, że nauczyciele pracujący w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Miękini wiedzą, że mają obowiązek, ale i zaszczyt w tym skomplikowanym procesie Państwa wspierać i wspomagać.